Książki i ich ekranizacje filmowo - serialowe.

Szara Wilczyca

Co sądzicie o ekranizacjach różnych książek? Czy trafiliscie chociaż na kilka z ktòrymi byliście usatysfakcjonowani? Czy zazwyczaj pierw byla ksiąźka, a pòźniej ekraniacja, czy też może zdarzylo się wam pierw zobaczyć film/serial a nadtępnie siEgnąć po ksiAźkę?

amandi89

no to jest trudny temat, bo dobrych ekranizacji jest bardzo mało. Zaliczam do nich: Władcę Pierścieni i Harry'ego Pottera (poza Zakonem Feniksa, bo za dużo wycieli). Może jeszcze Opowieści z Narnii, ale tu jest odwrotna sytuacja- filmy uważam za lepsze od książek (za dużo wątków nawiązujących do religii).

Natomiast najgorsza ekranizacja to według mnie Eragon- jak mogli tak zepsuć tak wspaniałą książkę...

Nie wiem jak ocenić Igrzyska Śmierci, bo czytałem je tydzień przed obejrzeniem filmu. Film nie był zły, ale w stosunku do książki to spłycili przemyślenia głównej bohaterki i czegos mi tu brakowało, ale innym za to podobał się bardzo.

I do ostatniego pytania: tak- najpierw zobaczyłem Władce Pierścieni, a później przeczytałem książki, no i nowy sezon Gry o Tron- niestety nie jestem na bierząco z książkami, bo przeczytałem tylko 2 tomy narazie.

Szara Wilczyca

Co do Igrzysk ksiazki sa rewelacyjne a film ma tylko jedna wade a mianowicie wiek ogladalnosci co przenioslo sie na splycenie i delikatnosc a powinien bym bardziej mocny. co do wladcy i hobbita to chyba najlepsze ekranizacja jaka ogladalam. gra o tron tez wyszla hbo wspaniale ale zaczyna byc co raz wiecej kolacych w oczy roznic miedzy ksiazkami a serialem.

amandi89

w Grze o Tron już w drugim sezonie można było znaleźć różnice między książką a serialem, nie wiem jak jest z trzecim tomem... Ciekawi mnie tylko, czy dalej pójdą tokiem- sezon= 1 tom (lub pół tomu) jak dotychczas, czy coś zmienią, bo Uczta dla Wron i Taniec ze Smokami dzieją się w tym samym czasie, a z racji tego, że musiałoby to być rozdzielone na 4 sezony, to nie wyobrażam sobie, że aktorzy bedą grywać na zmianę co roku (lub co 2)...

Anaitis

Poza Tolkienem nie byłam nigdy w pełni zachwycona ekranizacjami. Zawsze czytam najpierw. A jeżeli z czasem robią czegoś ekranizację to tak o, przy okazji, z czystej ciekawości sobie oglądam. Ale tak jak kiedyś jeszcze z zapartym tchem czekałam na ekranizacje, to teraz nawet już się nie spodziewam, że coś fajnie zrobią ^^

No i nie powiem, Harry Potter też zły nie był, ale że go przeczytałam z siedem razy to za mocno niedociągnięcia mnie drażniły Wink

amandi89

no właśnie ekranizacje mają to do siebie, że nigdy nie odwzorowują ksiązki w taki sposób jak sobie to wyobrażaliśmy. Poza tym cięzko by było upchać wszystkie wątki w 2 godzinny film. Aktualnie najlepszym wyjściem na ekranizację są seriale (Gra o Tron, Pamiętniki Wampirów, Czysta Krew i parę innych). Zresztą nie wyobrażam sobie Gry o Tron w formie filmu tj jeden film na jeden tom, albo innych wcześniej wymienionych. Po prostu film to za krótka forma sztuki, w stosunku do książki...

Anaitis

No faktycznie seriale są lepszym wyjściem, ale im dłużej trwają seriale tym bardziej oddalają się od głównej fabuły.
Jest to o tyle bezczelne, że potrafią zrobić kontynuację książek pod serial ! TO apropo Pamiętników Wampirów. Książkę lubiłam, serial też, ale wyobraźcie sobie że od 4 tomu do chyba 7 (nie wiem dokladnie bo przestałam kupować) zabrali autorce prawa do własnej serii i dali komuś innemu do napisania a drukują nadal z jej nazwiskiem. Plus dorzucili serie dodatkową do tej też pisaną nie przez autorkę żeby całą historię przybliżyć do serialu...

amandi89

tak/ to nie wiedziałem nawet, co nie zmienia faktu, że serial jest póki co na poziomie- ciekawi mnie spin-off, który będzie w kolejnym sezonie serialowym "The Originals"

Violy

Najpierw obejrzałam The Perks of Being a Wallflower, dopiero później przeczytałam Charliego Smile

Uważam ją za jedną z lepszych ekranizacji Smile

a-cha

U mnie to spotkanie z książkami fantasy zaczęło się od obejrzenia 1 części Władcy Pierścienia, a potem ruszyły książki Smile

i tak od 2000 roku czytam tyle ile się da :]

Gre o Tron narazie oglądam, choć brat mówi że książki są o wiele lepsze, więc za nie też niedługo się wezme.

Ja jeszcze najpierw obejrzałam Ruchomy Zamek Hauru i tak mi się spodobał, że książkę musiałam kupić, a tak reszte to przedewszystkim czytam książki, chociaż jest jeden wyjątek! A jest to Harry Potter, którego książek jakoś nie mogę przeczytać. Smile

amandi89

Czemu to Harry'ego Pottera nie umiesz przeczytać? Ja to zrobiłem z 7 razy (?) prawdopodobnie (bo nowy tom to jeszcze raz wszystkie książki. Ja właściwie fantasy zacząłem od niego- szybciej czytałem jakieś dreszczowce typu Gęsia Skórka i to co mi mama kupiła poprzez "Świat Książki" Smile

Anaitis

HAAARRRRYYYY POOOTEEEER Very Happy

Popieram Amandiego Wink

też zaczełam od Harrego Pottera i też przeczytałam 7 razy Very Happy

a-cha

Chatson

Co do Harrego Pottera to była to jedna z pierwszych książek fantasy, którą miałem w ręku Smile

Poza tym ekranizacja w/w wypadła całkiem nieźle (chociaż nie podobały mi się zabiegi komercyjne tzn. podzielenie ostatniej części na dwa osobne filmy) Wink

amandi89